Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl
Informacje wstępne:

Szewcy są dramatem bardzo charakterystycznym, w większości prac krytyczno-literackich uznane są za utwór pod wieloma względami wyjątkowy. Wyróżniają go zarówno okoliczności powstania, treść jak i forma. Po pierwsze trzeba pamiętać, że jest to sztuka, którą Witkacy pisał przez siedem lat, można więc uznać, że jest ona efektem głębokiego namysłu nad ówczesnym stanem rzeczywistości. Analizowany dramat opatrzony został podtytułem „Naukowa sztuka ze <<śpiewkami>> w trzech aktach” podtytuł ten jest bardzo ważny a szczególne znaczenie przypisać można użytemu w nim przymiotnikowi „naukowa”.

Witkacy określą tak swą sztukę zapewne dlatego, że sam wstępuje niejako w roli „socjologa badającego ewolucję społeczeństwa”. Wydaje się, że nie chodzi tu, jak we wcześniejszych dramatach, o funkcję estetyczną, lecz przede wszystkim o zdiagnozowanie zjawisk społecznych. D.C. Gerould (badacz twórczości Witkacego) twierdzi nawet, że Witkacy przez użycie wyrazu „naukowy” dowodzi, że rozpaczliwa sytuacja połowy lat trzydziestych nie jest już przeraźliwym koszmarem sennym czy niesmacznym skandalem teatralnym, ale obiektywnym faktem. Warto zwrócić uwagę również na dedykację, jaką poczynił Witkacy. Dotyczy ona wybitnego psychologa i filozofa polskiego – Stefana Szumana, niewątpliwie jest to kolejny argument świadczący o szczególnym znaczeniu i szczególnej randze „Szewców”.

Miejsce i czas akcji „Szewców” jako argument za uniwersalnym wymiarem dzieła


Witkacy w didaskaliach opisuje warsztat szewski, czyli centralne miejsce dramatu w następujący sposób: „scena przedstawia warsztat szewski …na niewielkiej przestrzeni półkolistej…W środku trójkąt ściany szarej z okrągławym okienkiem. Na prawo pień wyschłego, pokręconego drzewa – między nim a ścianą trójkąt nieba. Dalej na prawo daleki krajobraz z miasteczkami na płaszczyźnie.

Warsztat umieszczony jest wysoko ponad doliną w głębi, jakby na górach wysokich był postawiony…Z daleka dochodzi huk samochodów czy czort wie czego zresztą i ryki syren fabrycznych.” W przedstawionym opisie pojawiają się: przestrzeń półkolista, trójkąt nieba, góry, miasteczka w dolinie itd. Wskazuje to, ze warsztat staje się swoistym centrum wszechświata, „punktem widokowym”, z którego można obserwować świat. Znajdujemy w tym miejscu odwołanie do motywu „teatru świata”. L. Sokół wskazuje, że na tej „małej szewskiej scenie” jak to określa Czeladnik I, rozgrywają się wydarzenia, dyskusje, przemiany dotyczące jednostki, społeczeństwa, państwa i świata. Kiedy „Dziarscy Chłopcy” wkraczają do warsztatu wówczas świat reaguje na zaistniałe dramatyczne wydarzenia: „nagłe ściemnienie widoku w głębi” i „tylko dalekie błyskają światełka” (co potwierdza, że warsztat jest wspomnianym „teatrem świata”).

Trzeba zwrócić również uwagę, że warsztat szewski nie jest obrazem statycznym, zmienia się wraz z postępującą akcją, w akcie trzecim możemy przeczytać „został tylko pień, na którym pala się latarki sygnałowe czerwone i zielone…W głębi, w dole, nocny pejzaż daleki – światełka ludzkie i księżyc w pełni.”

Podobnie jak miejsce akcji również i czas wskazuje na uniwersalność sztuki Witkacego. Nie jest on precyzyjnie określony, ale domyślać się możemy, dzięki wskazówkom zawartym w tekście, że jest nim przyszłość w stosunku do czasu pisania utworu. Wystarczy przywołać chociażby wzmianki o nieboszczyku Tuwimie czy nieżyjącym także Szymanowskim (w momencie pisania dramatu przez Witkacego obaj rzecz jasna żyli). „Warsztat szewski jako ,<> oraz przyszłość jako czas akcji stanowią rękojmię uogólnienia i stwarzają niezbędne warunki dla katastroficznych przepowiedni Witkiewicza, groteskowych w formie, ale tragicznych w treści” (S.I. Witkiewicz, „W małym dworku”, oprac: L. Sokół, s 36)

Specyfika Szewców


  • • Przymus rozmowy

  • Dla kreacji rzeczywistości niezwykle ważne są dla Witkacego: nuda i jałowe rozmowy (dyskusje). W żadnej sztuce nie mają one aż tak dużego znaczenia jak właśnie w „Szewcach”. Tym, co determinuje życie bohaterów jest bez wątpienia pustka życia. Bohaterowie są gadułami – mówią choć często nie zwracają uwagi nawet na treść swej wypowiedzi, jest to jakby swoisty „przymus rozmowy”. Zapewne jest to wynik nudy, która przenika ich życie. Gerould uważa, że główna akcja dramatyczna „Szewców” polega na zabijaniu czasu i wypełnianiu pustki życia nie kończącą się dyskusją. Co ciekawe nuda w dramacie nie jest jedynie nieuchwytnym nastrojem, lecz przybiera widzialny kształt teatralny – kilkakrotnie nawet pojawia się tablica z napisem „nuda”.

  • • Język „Szewców”

  • Język „Szewców” jest nie mniej ważny niż akcja dramatu. Spotykamy tu niewyobrażalne wręcz nagromadzenie metafor, hiperboli, aluzji, neologizmów i przytoczeń. Język postaci charakteryzuje swoiste niechlujstwo, jest ono bez wątpienia wynikiem pomieszania terminów technicznych, naukowych, filozoficznych z wyrażeniami obcojęzycznymi, fragmentami popularnych piosenek i powieści, gwary, oraz swoistych przekleństw. Do tego, co chwila w uszach odbiorcy rozbrzmiewa „hej, hej” Sajetana oraz „hehe” Skurvy’ego.

    Doskonałą konstatacja dramatu są słowa Jana Błońskiego, który określił „Szewców” jako obraz końca ludzkości, namalowany przez człowieka najgłębiej zrozpaczonego i nienawidzącego wszystkich i wszystkiego, ale człowieka, który dzięki tej właśnie nienawiści i rozpaczy nadał sztuce piekielne piętno absolutnej szczerości.

    Eros i rewolucja - stosunki panujące między postaciami


    Postacie są tak dobrane, że symbolizują relacje społeczno-klasowe. Warstwę robotniczą reprezentują szewcy, arystokrację Księżna, a burżuazję prokurator Scurvy.

    Każda klasa przedstawiona w „Szewcach” dąży do tego by stać się elitą, która dysponuje wolnym czasem, najmniej pracuje, ma najlepsze jedzenie i doznaje wymyślnych przeżyć seksualnych. Kluczowa staje się problematyka polityczna i erotyczna.
    • Fantazje i tęsknoty seksualne są kluczem do zrozumienia „Szewców”
    • Brak typowości postaci zaś jest kluczem do przedstawienia charakteru klasowego w utworze. Wyjątkowe jest w „Szewcach” to, że Witkacy przedstawia reprezentantów klas, którzy są zniekształceni i zwyrodniali tak dalece, że de facto stracili całą swą reprezentatywność.

    Stosunki, jakie panują między owymi pseudo-reprezentantami sprowadzić można głównie do stosunków seksualnych. Każda klasa pożąda innej. Ich współistnienie polega tak naprawdę na projektowaniu wzajemnych gwałtów. Wszystko – jak mówi Księżna- „polega na wyżeraniu się gatunków”. Tym, co łączy klasy jest gwałcenie i zajadanie się. W tym miejscu należy przyjrzeć się wydarzeniom przedstawionym w każdym z aktów, bowiem podział na nie jest celowym zabiegiem.

    W akcie pierwszym przedstawiony zostaje świat kapitalizmu. Widzimy tutaj robotników i rzemieślników, którzy pracują, a co więcej ich praca zachowuje charakter twórczy. Rządy przejmuje Scurvy, który aresztuje szewców i Księżną, gdyż dla niego zakład szewski jest „gniazdem najohydniejszej, przeciwelitycznej rewolucji świata… (której) wstecznym celem jest babomatriarchat ku pohańbieniu męskiej, jędrnej siły…”. Księżna jawi się więc jako prowodyrka rewolucji o charakterze seksualno-politycznej, która chce zawładnąć całym społeczeństwem. Sajetan Tempe uznany jest zaś za „cofacza kultury”, czyli za tego, który chce nie tylko zatrzymać, ale i cofnąć nieuchronną ewolucję ku zmechanizowanemu światu.

    W akcie drugim niezwykle zaskakujące jest zakończenie, w którym to szewcy wywołują bunt, który prowadzi ich do władzy. Jest on uwarunkowany dość specyficznie, pobudką działania szewców jest tak naprawdę nieświadomość oraz popęd seksualny. Sajetan widząc jak prokurator - Skurvy kierowany pożądaniem udaje się do Księżnej w celu zaspokojenia swych seksualnych potrzeb, zaczyna pracować i odkrywa, że „żądza sfabrykowania czegoś bądź” jest silniejsza od żądzy seksualnej. Podobnie i szewcy dołączają się do Sajetana, by dokonać „gwałtu pracowników nad pracą”. Rzemieślnicy nie dążą świadomie do wywołania rewolucji, ani przejęcia władzy, praca jednak wymyka się jakby spod ich kontroli, staje się autonomiczną siłą, która prowadzi do obalenia Skurvy’ego a z szewców, mimo ich woli, czyni warstwę rządzącą. Rewolucja szewców nie ma szans na przetrwanie, głównym powodem jest brak idei. Widzą oni, że podlegają wszystkim słabościom wcześniejszych ludzi władzy, przyszłość jest „wszawa”, a zdobyta władza nie wypełnia pustki istnienia. Wracając do znamiennego określenia „gwałtu pracowników nad pracą” należy wskazać na jeszcze jedną możliwą płaszczyznę interpretacji. Pracy towarzyszą rytmiczne wypowiedzi szewców oraz równie rytmiczne dźwięki uderzania młotami w podeszwy. To wszystko imituje stosunek płciowy, satysfakcję rewolucyjną można ostatecznie przyrównać do erotycznej.

    Akt trzeci ukazuje nam w pełni dekadencję „szewskiej elity”, widać, że byli oni jedynie marionetkami, którym pozwolono na czasowe jedynie „bawienie” się władzą. Okazuje się, że towarzysz X i towarzysz Abramowski są wysłannikami Tajnego Rządu, który ostatecznie dojdzie do władzy. Zanim jednak to nastąpi na oczach widza rozgrywa się prawdziwy dramat, przypominający koniec świata. Znajduje się on w stanie rozkładu, Kajetan kona, Skurvy, który „zszedł na psy” (Witkacy potraktował to powiedzenie dosłownie, czyniąc z prokuratora psa, który posiada cechy ludzkie i nowe zwierzęce) raz skomle raz mówi - panuje chaos. W takim momencie, „na przełęczy dwóch światów ginących” Księżna chce dokonać zamachu stanu. Kiedy już prawie osiąga swój cel spada na nią druciana klatka, do władzy dochodzą zaś dygnitarze. Zapowiadają oni nastanie nowej epoki – technokracji.

    Owi „oni”, goście z przyszłości okazują się zwykłymi śmiertelnikami w eleganckich garniturach. Trzeci przewrót zwiastuje nadejście całkowicie zmechanizowanej społeczności, w której każdy traci indywidualność. Umiera religia, filozofia i sztuka. Człowiek jest podobny do innego, staje się jednostką zautomatyzowaną, będącą częścią sprawnie działającego mechanizmu. Jak każda część ulega wymianie na inną, jest tylko jakimś zmiennym elementem X pewnej całości. Ustrój totalitarny jawi się jako idealnie sprawiedliwy, tyle że bezwzględnie nudny i metafizycznie wyjałowiony.

    Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy) – życiorys


    Stanisław Ignacy Witkiewicz urodził się 24 lutego 1885 r. w Warszawie. Był jedynym synem znanego malarza, krytyka i publicysty Stanisława Witkiewicza oraz nauczycielki muzyki Marii z Pietrzkiewiczów. Dom rodzinny Witkiewicza charakteryzowały głębokie tradycje patriotyczne, ojciec i dziadek uczestniczyli w powstaniu styczniowym z tego też powodu zesłano ich na Syberię. Wkrótce po narodzinach Ignacego stan zdrowia ojca (zachorował na gruźlicę) był powodem przeniesienia się rodziny do stolicy ówczesnego życia artystycznego – Zakopanego. Rodzicami chrzestnymi Witkacego była Helena Modrzejewska uznawana za wielką aktorkę oraz nie mniej sławny skrzypek i bajarz ludowy, góral Sabała-Krzeptowski. Witkacy dorastał w szczególnej atmosferze sprzyjającej rozwojowi intelektualnemu młodego chłopca, bowiem w domu Witkiewiczów bywali najwybitniejsi ludzie epoki (H. Sienkiewicz, S. Żeromski). Nauczany był indywidualnie przed starannie dobranych nauczycieli oraz przez swych rodziców. Wykształcenie to miało rozwijać naturalne zainteresowania chłopca.

    Witkacy bardzo wcześnie uznany został za cudowne dziecko. Już w wieku ośmiu lat ujawnił się jego talent literacki. Pod wpływem lektury Szekspira pisał wówczas „komedie” (określenie Witkacego), które sam drukował podkreślając wydawcę „Druk Stasia Witkiewicza. Zakopane 1893” oraz cenę „Tom jeden kosztuje centa”. Młody Witkacy co roku zdawał egzaminy w gimnazjum we Lwowie, tam też zdał maturę w 1903 roku. Postanowił wówczas poświęcić się malarstwu, ale podjętych w 1905 roku studiów, w Krakowskiej Akademii, nie ukończył. Do 1913 roku wiódł życie młodego artysty, podróżował do Petersburga, Włoch, Niemiec, Francji, Anglii. Malarstwo Gaugina i Picassa, z którym zetknął się na zachodzie zrobiło na nim duże wrażenie. Wymienieni malarze wywarli niewątpliwy wpływ na kształt teorii estetycznych Witkacego. Ukoronowaniem burzliwego okresu życia (lata 1910-1911), zakończonego samobójstwem narzeczonej Jadwigi Janczewskiej, była powieść „622 upadki Bunga, czyli Demoniczna kobieta”. Przedstawił w niej siebie samego, swoich przyjaciół i środowisko, w którym żył w latach młodości.

    W 1914 roku wziął udział w wyprawie naukowej, kierowanej przez jego przyjaciela B. Malinowskiego - do Oceanii, pojechał tam w charakterze rysownika i fotografa. Wyprawa została jednak szybko przerwana, z powodu wybuchu I wojny światowej. Ojciec Witkacego związany był z orientacją proaustriacką, mimo to Witkacy po powrocie do Europy postawił na Rosję i wstąpił do gwardii carskiej. Podczas pobytu na wschodzie powrócił do studiów filozoficznych i malarstwa. Zdecydowany wpływ na jego poglądy wywarły dekadenckie i nihilistyczne nastroje rosyjskiej inteligencji i arystokracji sprzed rewolucji oraz sama rewolucja. Witkacy zrozumiał, że jest ona nieuchronną koniecznością.

    W 1918 roku powrócił do Polski. Zaczął działalność artystyczną, aby uniknąć mylenia go z ojcem przyjął pseudonim Witkacy. W tym samym roku powstał pierwszy dojrzały dramat „Maciej Korbowa i Bellatrix”, rok później wydał drukiem „Nowe formy w malarstwie i wynikające stąd nieporozumienia” – jest to dzieło, w którym wyłożył swe podstawowe idee filozoficzne, społeczne i estetyczne, oraz istotę teorii Czystej Formy. W roku 1920, na łamach „Zdroju” opublikował dramat „Pragmatyści”. Witkacy debiutował scenicznie w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie, trzeciego czerwca wystawiono tam dramat „Tumor Mózgowicz”. Wzbudził on wielkie zainteresowanie zwłaszcza w środowisku krytyków i miłośników teatru.

    Z trzydziestu dziewięciu dramatów napisanych przez Witkacego odnaleziono i wydano dwadzieścia jeden, pozostałe znane są jedynie z tytułów bądź fragmentów.

    W 1922 roku Witkiewicz opublikował „Szkice estetyczne”, a rok później zbiór rozpraw i artykułów z lat 1920-1922, poświęconych problematyce Czystej Formy – „Teatr”. W okresie przedwojennym chętnie wystawiano sztuki Witkacego, nie mógł on jednak znaleźć sobie miejsca ani w sztuce ani w literaturze tego okresu. Czytany był jako „genialny ekscentryk”, którego twórczości towarzyszyła aura skandalu i prowokacji. Witkacy czuł się lekceważony i przede wszystkim niezrozumiały, nie przerwał swej artystycznej działalności i wydał kolejno w 1927 roku „Pożegnanie jesieni”, a w 1930 „Nienasycenie”. Ukoronowaniem twórczości pisarskiej są „Szewcy” z 1934 roku. Rok później pojawiło się zasadnicze dzieło filozoficzne, które wywołało liczne polemiki filozofów – „Pojęcia i twierdzenia implikowane przez pojęcie istnienia”. Dwa lata później powstały „Niemyte dusze”. W 1968 opublikowano niedokończoną, ostatnią powieść Witkacego „Jedyne wyjście”.

    Wrzesień 1939 roku zastał pisarza w Warszawie, ale Witkacy opuścił miasto i udał się wraz z falą uciekinierów na wschód. Dotarł do wsi Jeziory, po wkroczeniu Armii Czerwonej popełnił samobójstwo 18 września 1939 r.

    Bibliografia


    1. S. I. Witkiewicz, W małym dworku Szewcy, wstępem opatrzył: L. Sokół, Warszawa 1988.
    2. S. I. Witkiewicz, Wybór dramatów, oprac: J. Błoński, Wrocław 1983.
    3. D. C. Gerould, Stanisław Ignacy Witkiewicz jako pisarz, Warszawa 1981.
    4. J. Kwiatkowski, Literatura Dwudziestolecia, Warszawa 1990.
    5. T. Wroczyński, Literatura polska dwudziestolecia międzywojennego, Warszawa 1997.



    Mapa serwisu: